Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!
Drukuj

Ocena użytkowników: 5 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywnaGwiazdka aktywna
 

Dawno, dawno temu, w grodzie Kraków zagościł potężny smok... Znasz legendę o smoku wawelskim? A może bliżej Ci do legendy o Panu Twardowskim, co się z diabłem bratał? Firma Amex razem z marką Faber-Castell przygotowała serię legend, które każde dziecko powinno znać.

Opatrzone piękną grafiką, którą można pokolorować - legendy krakowskie powinny być przysłowiowym "must have" w szkołach i przedszkolach. Znasz je dobrze? Jeśli nie jedną z nich wrzucamy poniżej. Resztę znajdziesz klikając w grafikę Smoka Wawelskiego :)  

LEGENDA O SMOKU WAWELSKIM I DZIELNYM SZEWCZYKU 

Dawno, dawno temu, w grodzie Kraków zagościł potężny smok.

Ogromna bestia zamieszkała na zboczu Zamku Królewskiego na Wawelu, tuż nad rzeką Wisłą.

Smok miał długi ogon, duże skrzydła, a w swojej paszczy spiczaste zęby. Był to przerażający stwór - zionął ogniem i pożerał okoliczne bydło i owce.

Cały gród żył w strachu przed potworem, a zatroskany król nie wiedział, jak go pokonać. Wielu odważnych rycerzy podejmowało próby zgładzenia smoka, ale żadnemu się to nie udawało.

Pewnego dnia na ochotnika do walki z bestią zgłosił się młody szewc o imieniu Skuba.

Wszyscy śmiali się z młodzieńca, bo przecież nie był on jednym z dzielnych rycerzy króla, lecz zwykłym szewcem.

Jak więc miałby poradzić sobie z potworem? Skuba jednak był nie tylko dzielny, ale również sprytny.

Postanowił podejść smoka podstępem i wypchał siarką brzuch owieczki, którą następnie pozostawił przed smoczą jamą.

Łakomy smok pochłonął szybko podstawioną przez szewczyka przekąskę. Natychmiast poczuł palenie w gardle i ogromne pragnienie - wszystko przez dodaną przez szewczyka siarkę.

Bez wahania potwór rzucił się w kierunku pobliskiej Wisły i zaczął pić. I pił, i pił, i pił, a jego brzuch stawał się coraz większy, aż w końcu pękł.

I tym sposobem już dłużej nie zagrażał mieszkańcom Krakowa.

W grodzie nareszcie zapanował spokój i radość, a dzielny szewczyk został sowicie wynagrodzony przez króla za swoje bohaterstwo.

Do dziś Smok Wawelski jest symbolem miasta Krakowa, a legenda o nim i szewczyku przypomina nam, że odwaga, mądrość i spryt mogą pomóc nam pokonać trudności.

 

 

Więcej legend wraz z kolorowanką znajdziesz na stronie: https://amexgroup.pl/wp-content/uploads/2023/08/faber-castell_legendy_kolorowanka.pdf

Napisz, która z nich najbardziej Ci się podoba?



Wspominamy rok 2017:

Kategoria: Aktualności - branża szkolna
Odsłony: 2316